Koncert w Wadowicach 09.10

kasynos1

Pozwoliłam sobie to tu wkleić [link widoczny dla zalogowanych]

Polanna

Dobrze było przeczytać Smile

, a jakie różne komentarze....

Agat

bardzo dobry tytuł artykułu Exclamation

ganna

komentarze takie, których nie warto czytać.. Doda, Feel... gdzie Ci ludzie mają jakąś wrażliwość na muzykę???

Słapuś

No niestety ale wiekszość naszego społeczeństwa lubi taką przeciętną muzykę... niestety:( Sad

Ale to ich strata:) Smile

Nie każdy potrafi odkryć prawdziwe piekno:) Smile

eempress

[link widoczny dla zalogowanych]

'ZAKOPOWER - na wadowickim rynku'

Bańka

Komentarze, prawda, są durne, ale zwróciłam uwagę na jeden z uwagą że nagłośnienie fatalne i nie można było zrozumieć słów.
I tu podejrzewam że komentator ma sporo racji, bo ja miałam podobne zastrzeżenia co do nagłośnienia podczas koncertu we Wrocławiu - za głośno akompaniament w stosunku do śpiewu, którego momentami nie dość, że nie można było zrozumieć, ta nawet usłyszeć. Czyżby akustyk zespołu niezbyt się spisywał?
Jaka jest opinia fanów o dłuższym stażu i bywalców większej ilości koncertów Zako?

OlaCariatyda

Bańka

Olu, podziwiam za szybkośc reakcji - czy stale czuwasz w pobliżu komputera?
I dorzucam do tematu nagłośnienia i słyszalności: na każdym koncercie jest przecież sporo ludzi, którzy twórczość Zakopowera znają słabo albo wcale. I jeśli oni zrozumieją, o czym są te piosenki, to duża szansa, że też staną się wielbicielami zespołu. Teksty u Zako są przecież tak ważne, niebanalne, mądre. Są niezbędnym elementem ich wspaniałych utworów.

Agucha

OlaCariatyda

JMJ

Jeśli chodzi o akustykę i nagłośnienie to ciężko jest dopasować je do konkretnego miejsca, bo każde jest inne( otwarte pole, zabudowania, rynek itd). Od tego powinni być organizatorzy, którzy znają to miejsce, ale zdążyłam zauważyć, że oni akurat mają to w nosie. W Płochocinie było tak głośno, że mój dom położony jakieś 1000 m od boiska, podskakiwał przy muzyce Zako Very Happy

. Przy barierkach tego się tak nie odczuwa, gorzej było przy głośnikach. Przez to dużo ludzi stało z tyłu ( impreza ponoć rodzinna- dużo małych dzieci- choć mojej córce to nie przeszkadzało Very Happy

).

noemi · Dołączył: 19 Mar 2006 Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ja pisałam o fatalym naglośnieniu i swojej interwecji Wink

w tej sprawie u akustyka. z tego co czytam we Wrcławiu było tak jak w Warszawie( oczywiscie do memomentu,az nie wzięłam sprawy w swoje rece;-) tak, wiec może warto o tym wspomnieć chłopakom,albo panu akustykowi!

anuś

To może ja się wypowiem co do koncertu w Wadowicach. Chwilami faktycznie miałam problemy ze zrozumieniem śpiewanego tekstu, ale wystarczyło się bardziej skupić i można było wszystko zrozumieć Very Happy

I dzięki temu właśnie koncertowi polubiłam baaaardzo ZAKOPOWER Razz

Madzik

Ja też byłam na koncercie w Wadowicach i jak dla mnie było genialnie:) Wepchałam się oczywiście pod samą scenę żeby widziec wszystko z bliska i muszę przyznac że wyczyny chłopaków zrobiły na mnie wrażenie, naprawdę dali z siebie wszystko:) To był mój pierwszy koncert Zako, ale mam nadzieję że nie ostatni:) Co do nagłośnienia nie zauważyłam żeby były jakieś problemy, ja wszystko świetnie słyszałam. Wiem też, że na koncert przyszłoby chętnie dużo więcej osób, ale nie wszyscy o nim wiedzieli...Promocja w mieście zawiodła. Ja sama dowiedziałam się 2 dni wcześniej...Ale grunt że byłam, widziałam i się zakochałam:D Od tamtego czasu nie słucham innej muzyki, to chyba jakaś mania... Very Happy

anuś

Madzik, mam dokładnie to samo Wink

Też stałam pod samą sceną i zakochałam się w ich muzyce... Teraz nie słucham już niczego innego ;P

gerapcia

To chyba prawda, że my jako FC nie widzimy takich rzeczy jak fatalne nagłośnienie, bo ja również nie odczułam do tej pory tego; również na koncercie w TVP.

Muza Zako gra nam w duszy i nie zauważamy reszty Wink

A i dobrze!