Forum Forum fanów zespołu Zakopower Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wywiad z Tomkiem

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum fanów zespołu Zakopower Strona Główna -> Zakopower w mediach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
megg_



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec/Warszawa

PostWysłany: Czw 17:12, 26 Lut 2009    Temat postu: Wywiad z Tomkiem

Przypadkiem znalazłam w internecie ten wywiad, zawsze coś dla odmiany Very Happy :
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OlaCariatyda
Administrator
Administrator


Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Czw 18:54, 26 Lut 2009    Temat postu:

No nareszcie mamy co chcieliśmy, czyli wywiad z kimś innym niż Sobkiem Smile Swoją drogą kryzys w Polsce coraz większy - Serek dorabia lekcjami gry na gitarze Laughing a na serio to sama bym się zapisała hihi Wink

Wkleje wywiad poniżej, żeby nie przepadł w czeluściach netu.

"Z Zakopower, Kayah i Bisquit…

Mieszka w Zielonce, ćwiczy w zaciszu MOK w Kobyłce, jest gitarzystą w Zakopower, nagrywa z Kayah, założył smoothjazzowy zespół Bisquit. Rozmawiam z Tomkiem Krawczykiem.

- Spotkaliśmy się w Miejskim Ośrodku Kultury w Kobyłce. Jak trafiłeś do tego miejsca?
- Powód jest bardzo prosty – nie umiem ćwiczyć w domu. Kiedy uczyłem w szkole muzycznej, miałem własną salkę i mogłem tam ćwiczyć do woli. W domu mam pewną blokadę – nie chodzi nawet o to, że gram bardzo głośno i przeszkadzam sąsiadom. Dom jest domem – to miejsce odpoczynku. Było mi więc potrzebne pomieszczenie, gdzie mógłbym ćwiczyć bez żadnych oporów. Wiedziałem, że w Kobyłce jest świetnie działający Ośrodek Kultury, więc przyszedłem, zapytałem się i okazało się, że nie ma problemu. Od razu wydało mi się to miejsce przyjazne dla muzyków.
- Już są prowadzone zapisy na Twoje zajęcia nauki gry na gitarze elektrycznej. Czego zainteresowani mogą się spodziewać po takich zajęciach?
- Staram się być bardzo elastyczny. Nie mam zamiaru niczego narzucać moim uczniom, będę starał się ich wyczuć, wyjść im naprzeciw. Najważniejsze jest to, czego oni chcą się nauczyć i będę dążył do tego by im pomóc w osiągnięciu tego celu. Oczywiście są pewne podstawy, które bardzo pomagają w rozwoju, bez względu na to jaki gatunek muzyczny chcemy uprawiać. Mam na myśli znajomość podstawowych skal i umiejętność zastosowania ich, teoretyczną wiedzę na temat budowy akordów czy podstawy bluesa i jego charakterystyczne frazowanie. Na pewno mogę zaproponować nagrywanie niektórych lekcji, dzięki czemu można poddać analizie własną grę - to bardzo pomaga, kiedyś nie było takich możliwości. Postaram się również wykorzystać swoje doświadczenie sceniczne czy producenckie, jeśli ktoś będzie miał problemy ze sprzętem albo będzie chciał nagrać demo – postaram się pomóc. Może się też tak zdarzyć, że to ludzie mnie czegoś nauczą – mam nadzieję, że to będzie takie sprzężenie zwrotne. Postaram się aby mój program był bardzo elastyczny i nastawiony na indywidualne potrzeby młodych muzyków.
- Twoja twórczość jest tak różnorodna, że doprawdy nie wiem od czego zacząć. Może opiszesz w kilku zdaniach swoją muzyczną karierę, swoje inspiracje…
- Sam jestem zaskoczony tym, co robię. Zacząłem grać w zespole trashmetalowym, miałem fascynację jazzem i to w wydaniu bardzo klasycznym, później wróciłem do korzeni rockowych. Obok tego jakby niezależnie płynie strumień muzyki akustycznej, czyli gra w zespole Bisquit. Tak bogate doświadczenia dają mi pewien komfort pracy.
- Zacznijmy od samego początku. Zespół trashmetalowy?
- Zacząłem grać przez zupełny przypadek. Moi koledzy kłócili się, kto ma na czym grać w zespole, ja siedziałem w kącie i się tylko przysłuchiwałem – nawet nie umiałem na niczym grać. Kiedy skończyli się kłócić, okazało się, że brakuje im basisty, więc padło na mnie. Przyznam się, że trochę mi to nie leżało – mam zbyt małe dłonie jak na basistę. Po pewnym czasie mój kolega zaproponował zamianę na gitarę elektryczną – zgodziłem się. Graliśmy muzykę trashmetalową. Byliśmy zafascynowani takimi zespołami jak Metallica, Iron Maiden. Graliśmy coraz lżej – przyszła fascynacja Guns N’ Roses czy Van Halenem, aż przeszliśmy do bluesa.
- Później przyszła fascynacja jazzem…
- Poznałem Artura Lesickiego i Marka Napiórkowskiego, którzy zaczęli zarażać mnie jazzem. Przyznam się, że byłem bardzo oporny na wiedzę, dopiero gdy nasza znajomość zamieniła się w koleżeństwo, ta wiedza zaczęła we mnie kiełkować i z tej wiedzy czerpię do dzisiaj. Rozwinęli moje możliwości, pokazali jak można budować muzykę. Moje frazowanie opiera się o ich uwagi. Przeprowadziłem się z Wrocławia do Warszawy. Coraz bardziej interesowałem się jazzem. Wziąłem udział w „Guitar City”, za pierwszym razem przepadłem, za rok zdobyłem trzecie miejsce, dwa lata później drugie, ale nie przyznano pierwszej nagrody. To było dla mnie niesamowite wyróżnienie – czułem się wtedy jazzmanem z krwi i kości. Spotkałem Zbyszka Namysłowskiego, który zapraszał różnych muzyków do wspólnego jammowania. To był dla mnie okres jazzowo-bluesowy. Z puzonistą
Jackiem Namysłowsskim mieliśmy kwartet jazzowy. Wtedy poznałem Urszulę Dudziak, z którą gram do dzisiaj, a to już klasyka jazzu elektrycznego.
- Później był zespół MAFIA, teraz autorski projekt Bisquit i gra w Zakopower…
- Gdy Andrzej Piaseczny odchodził z zespołu zabrał ze sobą gitarzystę, a ja „wskoczyłem” na jego miejsce. Na początku myślałem, że będzie to bardzo proste – w końcu grałem już rocka. Okazało się trudniejsze niż przypuszczałem. Zafascynowało mnie to, że cały czas mogę się czegoś nauczyć. W zespole MAFIA spędziłem cztery lata. Gitarzysta MAFII Zbigniew Zioło zainspirował mnie do tego by komponować. Okazało się, że kiedy daję komuś swój pomysł, zaczyna on żyć własnym życiem. Dużo komponowałem do szuflady. Poznałem Asię Włodarską i zaczęliśmy razem pracować. Od początku nadawaliśmy na tych samych falach – tak powstał smoothjazzowy zespół Bisquit. To taki autorski etap mojej kariery. Razem z Asią piszemy piosenki. Zadebiutowaliśmy w 2006 roku w całości autorską płytą „Inny smak”. W zeszłym roku wydaliśmy drugą płytę - „Pytania”.
W międzyczasie zacząłem również grać z zespołem Zakopower. Także przypadkiem – właściwie wszystko w moim muzycznym życiu dzieje się przypadkiem, nic nie było zaplanowane. Miałem okazję zagrać z wieloma muzykami. Mimo swojej wszechstronności, nigdy nie forsowałem swojej osobowości, staram się wtopić w klimat zespołu, z którym gram, ale też dać z siebie jak najwięcej. Czasem tylko przejmuję kontrolę w zespole Bisquit – to przychodzi mi bardziej naturalnie.
- Czy wkrótce będziemy mogli Cię usłyszeć na premierowych krążkach?
- Od czasu do czasu gram z Kayah podczas koncertów „unplugged”. Na nowej płycie „Skała”, która ukaże się wiosną tego roku, nagrałem partie gitar do kilku piosenek. Pracuję również z Mariuszem Lubomskim - artystą zaliczanym do nurtu piosenki poetyckiej. Można mnie usłyszeć na jego najnowszej płycie. Cała płyta jest nagrana na „setkę”, jestem bardzo zadowolony z efektu.

Rozmawiał Marcin Pieńkowski
"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agucha



Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Czw 22:05, 26 Lut 2009    Temat postu:

Fajny wywiad, no i z ................Serkiem Very Happy Powiem szczerze, że nie wiedziałm o tym, że Serek grał w Mafii Shocked

Nauki gry na gitarze - interesujące, może się zapiszemy Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerapcia



Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec Św./Warszawa

PostWysłany: Pią 10:26, 27 Lut 2009    Temat postu:

no no:)

to ja w takim razie już lecę do sklepu kupić własną gitarę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agat



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn- Mysłowice

PostWysłany: Pią 22:59, 27 Lut 2009    Temat postu:

no proszę, miłe zaskoczenie, że tym razem wywiad z Serkiem Smile
hehe, może moja gitarka, która od 2 lat odpoczywa w szafie, w końcu zostanie użyta. trzeba nad tym pomyśleć i jakieś zbiorowe lekcje załatwić Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megg_



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec/Warszawa

PostWysłany: Pią 23:45, 27 Lut 2009    Temat postu:

tak, zróbmy lekcje zbiorowe i może dla OFC będzie zniżka Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 12:13, 01 Mar 2009    Temat postu:

Moje oczy nie wierza w to co widza Shocked Very Happy !
Swoja droga, wywiad ciekawy Wink Tez jestem zaskoczona informacja o "Mafii" Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OlaCariatyda
Administrator
Administrator


Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Wto 17:53, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Zajęcia się rozpoczęły:
[link widoczny dla zalogowanych]

Galeria:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ganna



Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 19:29, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Fiu, fiu, Serek teraz belfrem:))
Kto z FC się już zapisał?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lin



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:34, 14 Kwi 2009    Temat postu:

No i pięknie Smile Chociaż mnie nie bardzo po drodze, bo zamiast na gitarze zawsze chciałam grać na perkusji Very Happy Nawet jakiś czas uparcie ćwiczyłam bębnienie w werbel, ale w końcu ktoś podstępem mi go uszkodził.. ciekawe czemu? Laughing Razz No i na pamiątkę ostały mi się tylko pałeczki Razz
Dziękuję za uwagę, koniec wspomnień Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ganna



Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Śro 19:28, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Lin w takim razie pogadaj z Łukaszem i na naukę!! W końcu nigdy nie jest za późno... a jak już pałeczki są to i perkusja się znajdzie:))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agucha



Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Śro 23:41, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Ciekawe jaki Serek wprowadził system oceniania swoich uczniów Laughing

Na zdjęciach widać skupienie na twarzy "nauczyciela i ucznia" - pięknie. Gdybym miała odrobinę talentu do gry na gitarze to sama bym się zapisała, a tymczasem zostaje mi tylko granie na nerwach Wink Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elenthil



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 2:11, 22 Kwi 2009    Temat postu:

ale swietnie! no tego wszystkiego to znikad by nie dalo dowiedziec:)) ale BARDZO mi sie podoba, ze Serek mimo masy zajec i wielkiego doswiadczenia z wybitnymi muzykami ma w sobie tyle gotowosci do wspolpracy z poczatkujacymi, prawdziwa praca u podstaw! ilu artystow byloby 'ponad to'?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum fanów zespołu Zakopower Strona Główna -> Zakopower w mediach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin